Cześć,
Jestem Wiktoria Konowada, ale wszyscy mówią do mnie Wiki. Urodziłam się 22 maja 2001 w Sierpcu i tu nadal mieszkam. W "prezencie urodzinowym" od losu dostałam MUKOWISCYDOZĘ - genetyczną chorobę, z którą codziennie muszę walczyć.
A tak wygląda mój dzień:
inhalacja - 3 razy dziennie po ok.15 min
drenaż - 3 razy dziennie po 20 min
Cała rehabilitacja trwa od 45-60 min, sumując to dziennie prawie 3 godziny. Wszystkie te zabiegi robię po to, żeby oczyścić płuca z zalegającej wydzieliny.
Do każdego posiłku łykam enzymy trawienne, bo mój organizm nie trawi tego co zjadam. Do tego dochodzą leki na watrobę, alergię, probiotyki, witaminy, odżywki i inne....
Walczę czekając na cudowny lek, który uzdrowi wszystkie dzieci chore na mukowiscydozę!!!!!
A poza tym żyję w miarę normalnie: chodzę do szkoły ( Szkoła Podstawowa nr 2 w Sierpcu), mam wspaniałe przyjaciółki ( Karolinę i Paulinę), milutkiego kota Dona, marzenia (pływanie z delfinami) i ulubione zabawki (Litlle Pet Shop i Didl )....jak każde dziecko......